Karty VIP i członkowskie

Zaczęło się w starożytności

Wraz z pojawieniem się organizmów terytorialnych składających się z więcej niż jednego miasta i kilku okolicznych wiosek narodziła się konieczność ich odpowiedniego zorganizowania. Władcy musieli gromadzić wokół siebie utalentowanych ludzi, którzy pomagali im w zarządzaniu zajętym terytorium. W ten sposób narodziła się grupa ludzi, których obecnie nazywamy urzędnikami. Wyróżniali się oni strojem odmiennym od innych mieszkańców tworu państwowego. Poza tym, w przypadku państw powstałych na dalekim wschodzie, urzędnicy byli wyposażani w atrybuty poświadczające ich rangę i pozycję. Można powiedzieć, że stali się oni pierwszymi bardzo ważnymi osobami – VIP.

W starożytnych Chinach urzędnicy byli wyposażani w pieczęcie, na których znajdował się zapis mówiący o ich funkcji i zakresie spraw jakie im podlegały. Trochę inaczej miała się sprawa w tworach państwowych kładących nacisk na wojnę. W imperium mongolskim i państwach powstałych po jego upadku wodzowie wojenni otrzymywali jako symbol swojej władzy buńczuki. Z kolei w starożytnym Rzymie wyższych urzędników można było rozpoznać po niesionych przed nimi fasces (rózgach).

I trwa do dziś

We wschodnim Cesarstwie Rzymskim, czyli Bizancjum pasjonowano się wyścigami końskich zaprzęgów rozgrywanych na hipodromach. Zaprzęgi były finansowane i wystawiane przez korporacje, które zajmowały się również organizacją wyścigów. Cztery korporacje Białych, Zielonych, Czerwonych i Błękitnych przyciągały również kibiców, którzy zaczęli przywdziewać szaty w odpowiednich kolorach. Co ciekawe wyścigi zaprzęgów dały początek, oprócz klubów sportowych, także partiom politycznym. Obecnie właśnie dzięki koszulkom we właściwym klubom sportowym kolorach można rozpoznać sympatyka określonej drużyny. 

Dziś dzięki rozwojowi technologii człowiek może czuć się bardziej anonimowo. O przynależności do określonego kręgu nie decydują widoczne wszystkim atrybuty. Zazwyczaj spoczywają one ukryte w męskich portfelach albo kobiecych torebkach. Karty klubowe i członkowskie otwierają automatycznie bramki do pomieszczeń niedostępnych dla tych, którzy ich nie posiadają. Wpuszczają posiadaczy kart do miejsc rozrywek, klubów fitness, zaś tych uhonorowanych przez karty VIP za kulisy sal koncertowych, czy innych miejsc niedostępnych dla całej reszty. Dziś możemy się przekonać jak wiele musiało się zmienić, aby niewiele się zmieniło.

Popularne posty