O ten dostęp warto się targować, czyli realia techniczne organizacji targów

Na straganie w dzień targowy, takie słyszy się rozmowy:
- „Jeśli chcesz mieć Drogi zniżkę o połowę, musisz nosić swoje karty dostępowe!

W Polsce targi tematyczne zbierające różnorodne środowiska ludzi i profesji to wydarzenia całoroczne, cykliczne. Szczególnie latem miasta obwieszone są marketingowo przemyślanymi komunikatami: „Targi 2019!”. Zwykle organizowane są w wielkich halach z małymi boxami wydzielonymi poszczególnym wystawcom. W tak małych przestrzeniach można wypatrzeć zaskakujące przedmioty, niszowe kosmetyki, niecodzienne połączenia kulinarne. Mając odpowiednie oznaczenie, np. organizatora, nierzadko można również zyskać coś w gratisie. Jednak aby tego wszystkiego doświadczyć, należy najpierw wejść na teren imprezy masowej.

Proszę okazać swoją kartę dostępu!

Ochrona na bramkach bywa naprawdę restrykcyjna. By zapewnić uczestnikom wysoki poziom bezpieczeństwa weryfikuje się w przejściach karty targowe z imieniem i nazwiskiem, dokument tożsamości, identyfikatory, plakietki pod kątem fałszerstw, podrobionych kopii, duplikatów. Kreatywność kieszonkowców jest bujna, mimo zaopatrzenia kart w magnetyczne paski, nadaniu charakterystycznego kształtu, zapachu czy tłoczenia potrafią skrzętnie podrobić wejściówkę. Producenci takich nośników nieraz zachodzą w głowę jak jeszcze bardziej wyróżnić ich produkt, by był unikatowy - wychodzą więc poza standardowy druk identyfikatorów konferencyjnych a karty zaopatrują w wytłoczone numery, błyszczące drobinki, pasek loco czy hico.

Jak zwiększyć bezpieczeństwo przy pomocy karty targowej?

Sposobów prewencji na imprezach masowych jest bardzo dużo i za ich dobór odpowiadają odpowiednie ustawy i obostrzenia, np. zasady bhp. Organizatorzy często decydują się też na wejściówki, karty uczestnika dedykowane temu konkretnemu eventowi, które oznaczone odpowiednimi kolorami upoważniają do wstępu na poszczególne rejony. Aspektem wartym przypilnowania jest dobór rozwiązania przy projektowaniu nośnika – czy ma odpowiednie normy ISO, czy warto wykorzystać kartę z modułem Mifare, czy ma działać zbliżeniowo w systemie elektronicznym czy zwyczajnie być okazywana „bramkarzom”?

Kto pyta nie błądzi, no.. chyba, że wśród wystawców

Po pomyślnej weryfikacji naszego uczestnictwa nie pozostaje nic innego jak oddać się atrakcjom i historiom jakie przygotowali dla nas sprzedawcy. Udanych łowów!